Prowincja jest w sercu każdego z nas – czyli pisarka w bibliotece
- kategoria:
- Aktualności
Autorka opowiadała o początkach swojego pisania – o dziecięcych marzeniach, które się spełniają. Jako mała dziewczynka marzyła np. o hodowli ryb akwariowych, ale także o byciu pisarką. Napisała nawet artykuł do popularnego pisma młodzieżowego „Płomyk”, który został tam opublikowany – to dodało jej skrzydeł i pozwoliło uwierzyć we własne siły. Katarzyna Enerlich pracowała jako dziennikarka, pracownik informacji turystycznej i promocji miasta oraz opiekunka osób starszych. Już jako uznana pisarka publikowała w prasie ogólnopolskiej „Cogito”, „VariArcie”, „Natura i Ty” oraz w „Bluszczu”. Jako dziennikarka pracowała i współpracowała z Polskim Radiem Olsztyn, Telewizją Polską, Gazetą Współczesną, Gazetą Olsztyńską, Dziennikiem Pojezierza. Obecnie jest twórcą niezależnym. Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Napisała do tej pory 11 powieści, kolejna ukaże się w styczniu. A w maju na specjalne życzenie czytelników wydana zostanie pozycja, która będzie zbiorem smakowitych przepisów z opublikowanych wcześniej książek i bloga. Na spotkaniu z czytelnikami w kępińskiej bibliotece powiatowej Katarzyna Enerlich opowiadała jak znajduje tematy do swoich książek – wszystkie opisane historie są prawdziwe, zmienia tylko szczegóły np. wiek, imiona. Jako pisarka i dziennikarka pracuje w terenie - siedząc przy biurku nie potrafiłaby wymyślić takich historii. Trzeba spotkać konkretnego człowieka i go wysłuchać. O prowincji zaczęła pisać, ponieważ jej zdaniem każdy z nas ma w sercu swoją własną prowincję składającą się z zapamiętanych z dzieciństwa smaków, zapachów i dźwięków. Od kilku lat pisarka ma na mazurskiej wsi swój własny dom i ogród, którego pielęgnacja jest dla niej formą medytacji. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach działania kępińskiego Dyskusyjnego Klubu Książki, klubowicze właśnie czytają książkę Katarzyny Enerlich „Prowincja pełna szeptów”, która jest szóstą częścią serii. Na spotkaniu czytelnicy mieli okazję poznać historię powstania tej części, a jej temat wywołał ogromną dyskusję. Katarzyna Enerlich pisze książki, gdyż, jak sama mówi, nie potrafi robić nic innego.
Życzymy autorce kolejnych bestselerowych serii, niezapomnianych spotkań z czytelnikami i mnóstwa historii do opisania oraz regenerujących chwil na własnej prowincji w drewnianym domu na wsi, w której kończy się asfaltowa droga.